Nowi mieszkańcy Zwierzyńca Bałtowskiego
|Lato w pełni, w przyrodzie aż buzuje – w bocianich gniazdach dorastają bociany, krówki pasą się na łąkach niespiesznie żując trawę, od czasu do czasu do czasu przez łąkę przemknie zając lub sarna, na polach i łąkach mieni się od czerwonych maków, niebieskich chabrów i złoci od dojrzewającego zboża.
Takie widoki ucieszą szczególnie rodziny, które mieszkają na co dzień w dużych miastach i możliwości obcowania z przyrodą mają ograniczone. W każdym większym mieście jest oczywiście duży park i zoo, każdy ma jakąś babcię, czy ciocię za miastem z kurkami, ogródkiem w którym można zrywać wiśnie i maliny. Takie obcowanie z przyrodą daje niepowtarzalną możliwość oderwania się od rutynowego życia, codzienności, poznawania zwyczajów innych istot niż ludzie zamieszkujących naszą planetę, uczy empatii i bardzo pozytywnie wpływa na nasze zdrowie. Warto te miejsce odwiedzać.
Szczególnym powodzeniem cieszą się małe zwierzątka, nad którymi rozczulają się wszyscy. Takich maluchów w Bałtowie nie brakuje. Poznajcie kolejne „dzieci”, mieszkańców Zwierzyńca.
Lamy
Kaczki
Daniel